W nowej szkole jest raz lepiej , a raz gorzej... Od samego początku roku już jedna mi ciągle dokucza i wgl... Mam tego dość :// Na szczęście jest Maja z którą się przyjaźnię :) Dzięki niej zaczęłam też jeździć konno. Co prawda nie mam gaci,ani nic innego :D , ale nie musze mieć pełnego stroju ;P Macie fotkę Maksi i parę z jazdy ;) Na następną jadę w niedziele jak mama sie zgodzi, to może jaki filmik nagram ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za komencik <3